W sobotę wieczorem poznaliśmy zwycięzców nagród Goya. Za najlepszy film ubiegłego roku uznano Za późno na gniew. Film zdobył też trzy inne nagrody – za najlepszy scenariusz oryginalny, drugoplanową rolę męską (Manuel Solo) i debiut reżyserski (Raul Arévalo). Główny rywal Za późno na gniew, Człowiek o tysiącu twarzy, zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz adaptowany i dla najlepszego debiutującego aktora (Carlos Santos). Najwięcej statuetek przypadło w udziale produkcji Siedem minut po północy, która otrzymała aż 9 nagród, w tym za najlepszą reżyserię (J.A. Bayona), muzykę i zdjęcia.

Wielką triumfatorką gali była Emma Suárez, która odebrała zarówno nagrodę dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej (Julieta), jak i drugoplanowej (La próxima piel) – to pierwszy taki przypadek od 29 lat, gdy obie nagrody otrzymała Verónica Forqué.
Najlepszym aktorem, zgodnie z przewidywaniami, obwołano Roberto Álamo za rolę w Niech Bóg nam wybaczy.

Akademia przyznała też nagrody dla najlepszego filmu hiszpańskojęzycznego i europejskiego. Zdobyły je, odpowiednio, argentyński Honorowy obywatel Gastona Duprata i Mariano Cohna, oraz francusko-belgijska koprodukcja Elle w reżyserii Paula Verhoevena (oba filmy można jeszcze zobaczyć na ekranach polskich kin).

Pełna lista nagrodzonych filmów jest dostępna na na oficjalnej stronie nagród Goya.

Przeczytaj też: Nagrody Goya 2017 – nominacje
Przeczytaj też: Zdobywcy hiszpańskich Oscarów w programie 17.TKH!
Przeczytaj też: Krótka historia Nagród Goya