Królestwo

El reino
Hiszpania 2018, 131’
Reżyseria: Rodrigo Sorogoyen
Scenariusz: Isabel Peña, Rodrigo Sorogoyen
Obsada: Antonio de la Torre, Mónica López, Nacho Fresneda, Ana Wagener, Bárbara Lennie
Język oryginalny: hiszpański
Napisy: polskie
MFF San Sebastián 2018 – Konkurs Główny, MFF Toronto 2018
7 Nagród Goya 2019: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepszy aktor pierwszoplanowy, najlepszy aktor drugoplanowy, najlepszy dźwięk, najlepsza muzyka, najlepszy montaż

Skorumpowana Hiszpania w najnowszym filmie Rodriga Sorogoyena (Niech Bóg nam wybaczy), ze znakomitym Antoniem de la Torre (Abrakadabra) w roli głównej.

Manuel López Vidal (Antonio de la Torre), wpływowy wiceprezydent wspólnoty autonomicznej, chce wspiąć się na kolejny szczebel politycznej kariery. Tymczasem wychodzi na jaw korupcja w jego partii. Winą za aferę obarczany jest Manuel i jego najlepszy przyjaciel, Paco (Nacho Fresneda), który jednak wychodzi ze skandalu bez szwanku. Plan Manuela obraca się wniwecz. Zdradzony przez tych, którzy jeszcze przed chwilą byli jego przyjaciółmi, napiętnowany przez opinię publiczną, rozpoczyna walkę z układami, w której wspierają go tylko żona (Mónica López) i córka. Osaczony, ale zdeterminowany, by przetrwać, wypowiada wojnę partyjnym systemom – królestwom, które trwają pomimo upadku królów.

Choć wiemy, że główny bohater filmu jest winny, w miarę rozwoju akcji czujemy do niego coraz większą sympatię. Reżyser Rodrigo Sorogoyen wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje: „Duża w tym zasługa Antonia de la Torre, który ma naturalną umiejętność wchodzenia w kontakt z widzem. Od początku było dla mnie jasne, że musimy się skupić na konkretnej postaci i opowiedzieć o niej, używając narzędzi właściwych dla kina sensacyjnego. W tym sensie Królestwo łączy się z moim poprzednim obrazem, Niech Bóg nam wybaczy, w którym z kolei wyraźnie było widać nawiązania do filmu Siedem. Zarówno wtedy, jak i teraz, kino gatunkowe służy mi do refleksji nad sprawami transcendentnymi”.

Dodaj komentarz